Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans” podsumowała rok. Niepokoi liczba tzw. pustych przejazdów i niezasadnych wezwań. W skali kraju to nawet 40%. Zdaniem ratowników i samorządu województwa kolejnym chaosem grozi też planowana przez Ministerstwo Zdrowia reorganizacja rejonów operacyjnych. W efekcie do wypadków zgłaszanych przez mieszkańców Otwocka, Radzymina, Tłuszcza i Legionowa karetkę wysyłać ma dyspozytor z… Siedlec.
Coraz więcej tzw. pustych przejazdów
Od wybuchu pandemii w 2020 roku stołeczne pogotowie ratunkowe każdego roku bije kolejne rekordy. Tylko w zeszłym roku ambulanse wyjechały do pacjentów aż 261 tysięcy razy, z czego ponad 136 tysięcy pacjentów zostało przewiezionych do szpitala. Dyrekcję pogotowia niepokoi jednak coraz większa liczba tzw. pustych przejazdów oraz nieuzasadnione wezwania. Problem pojawił się po 1 stycznia 2021 roku, gdy na mocy ustawy z 10 maja 2018 roku o zmianie ustawy o państwowym ratownictwie medycznym oraz niektórych innych ustaw dyspozytornie medyczne przestały działać w strukturach pogotowia i zostały zorganizowane na nowo przez wojewodów.
– Tylko w zeszłym roku ponad 12 tysięcy razy zostaliśmy zadysponowani do pacjenta, którego nie było w miejscu wezwania. Ponad 13 tysięcy razy byliśmy zawracani przez dyspozytorów w trakcie jazdy do pacjenta. Nie wspomnę już o nieuzasadnionych wyjazdach karetek, których – jak przyznaje samo Ministerstwo Zdrowia – tylko w zeszłym roku było dwa miliony sto tysięcy – mówi doktor nauk o zdrowiu Karol Bielski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego.
W stołecznym rejonie operacyjnym mieszka ok. 3 mln osób. Stołeczny Meditrans ma zakontraktowanych 80 ambulansów. W takiej sytuacji logistyka i doświadczenie dyspozytorów odkrywa tutaj kluczową rolę. – Chodzi o to, aby nie doszło do zakorkowania się systemu, co już kilka razy się zdarzyło, m.in. w styczniu, gdy stolica borykała się z gołoledzią – dodaje dyrektor Karol Bielski.
708 wyjazdów dziennie, 60 nowych ambulansów
Pogotowie bije też rekordy, jeśli chodzi o dobowe liczby wyjazdów. Średnia za 2022 rok to 708 wyjazdów. Średnia za 2021 rok to 629 wyjazdów. Liczby wyjazdów przekładają się też na kilometry, które każdego dnia muszą pokonywać ambulanse. Tylko w 2022 roku stołeczne ambulanse przejechały prawie 4 miliony kilometrów. To z kolei wymaga coraz częstszej wymiany pojazdów. Od wybuchu pandemii, czyli w ciągu trzech lat, w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans” SPZOZ w Warszawie wymieniono aż 60 z 80 ambulansów.
– Pogotowie i ratownicy są coraz bardziej obciążeni. Dlatego inwestujemy w zakupy nowych ambulansów. Pojazdy finansowane z naszych i unijnych środków są m.in. wyposażone w nosze elektryczne samojezdne, deski pediatryczne i ortopedyczne, krzesełko kariologiczne czy kapnograf – mówi Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Ambulanse, które pogotowie wycofuje z systemu, są następnie remontowane i decyzją zarządu województwa przekazywane do Ochotniczych Straży Pożarnych lub na Ukrainę. Mazowsze było pierwszym województwem, które pośpieszyło z pomocą ukraińskim szpitalom. Przekazało aż 6 ambulansów oraz materiały medyczne, leki i materace. Sfinansowało też szkolenie z zakresu medycyny taktycznej. To był pierwszy taki projekt edukacyjny w Polsce.
Od 1 stycznia dodzwonimy się do dyspozytora z Siedlec
Pogotowie i władze samorządu województwa mazowieckiego obawiają się skutków wprowadzenia ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych ustaw, które zakładają, że od 1 stycznia 2024 roku zostanie zmniejszony obszar działalności WSPRiTS „Meditrans” SPZOZ w Warszawie.
Na problem pustych wyjazdów ambulansów zwraca uwagę Krzysztof Strzałkowski, radny województwa mazowieckiego i przewodniczący sejmikowej Komisji Zdrowia. – To widać w statystykach funkcjonowania mazowieckich Meditransów, szczególnie Meditransu Warszawskiego. Pustych wyjazdów jest prawie kilkanaście tysięcy rocznie. Karetka na miejscu zadysponowania przez dyspozytora od wojewody nie znajduje pacjenta, a w tym samym czasie mogłaby ratować życie komuś naprawdę potrzebującemu.
Ministerstwo Zdrowia chce zaoszczędzić na zdrowiu mieszkańców Mazowsza ocenia radna województwa mazowieckiego Anna Brzezińska. – Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Stawki za obsługę karetki w regionie siedleckim są mniejsze od tych warszawskich. Ponadto pogotowie w Siedlcach będzie mogło otrzymać kary za brak odpowiedniej dyspozycyjności w swoim regionie. To jest sytuacja kuriozalna i niezrozumiała.
Radny województwa mazowieckiego Piotr Kandyba, przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Prorodzinnej, podkreśla, że zdaniem ratowników to rozwiązanie całkowicie nieracjonalne. Zgodnie z projektem Ministerstwa Zdrowia Tłuszcz, Otwock, Radzymin i Legionowo mają zmienić rejon operacyjny z warszawskiego na siedlecki. – Grozi to zwolnieniami, nieracjonalnym wzrostem kosztów, chaosem organizacyjnym, a w konsekwencji narażeniem zdrowia i życia mieszkańców powiatu otwockiego czy wołomińskiego.
Stołeczne Pogotowie Ratunkowe to jedno z najstarszych w Polsce stacji pogotowia ratunkowego.
W tym roku obchodzi rocznicę 125-lecia. Zatrudnia prawie 1500 osób, dysponuje 80 ambulansami, które stacjonują w 38 stacjach wyczekiwania. Osiem procent wszystkich interwencji medycznych w kraju jest obsługiwanych przez Zespoły Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Źródło ilustracji głównej: www.pixabay.pl